Po raz kolejny rozpoczynam bloga, ale myślę, że teraz wytrwam. Musicie mi w tym oczywiście pomóc. Wraz z wiosną pozbierałam się ze wszystkich zimowych smutów, chociaż czasem wspomnienia są silniejsze od teraźniejszości. Żyje się jednak dalej i trzeba korzystać ile się da. Staram się to robić.
Teraz o moich zamiarach co do tego bloga. Pytałam się na facebooku co sądzicie o umieszczaniu tu zdjęć wraz z opisem i post spotkał się raczej z pozytywnymi komentarzami tudzież lajkami. :P A skoro tak... zaczynam! :) Może na początek ostatnia, spontaniczna sesja z moją kuzynką Marysią. Ma ona 11 lat. Jest śliczna, delikatna i bardzo dobrze czuje się przed obiektywem. Tematyka sesji chyba dobrze pasuje do jej temperamentu. Są one bowiem delikatne, wprowadzają w wiosenny i spokojny nastrój. Przynajmniej takie jest moje odczucie i taki był mój zamiar. Co Wy o nich sądzicie?
Sprzęt: Sony a200, minolta 50mm, f1,8
(klikając w zdjęcia uzyskacie większy rozmiar i lepszą jakość)
Zdjęcia z której sesji chcielibyście obejrzeć tu jako następne?
przepiękne, nastrojowe, wyciszające i uskrzydlające:) gratulacje!!!
OdpowiedzUsuńA ja się zastanawiam jak ona lata ;D
OdpowiedzUsuńMagia :D
UsuńBoskie! A jak zrobiłas to przedostatnie zdjęcie ?:D Wspaniale; )
OdpowiedzUsuńMagia :D
UsuńTwoja kuzynka mogłaby w przyszłości zostać modelką, jest śliczna! Ostatnie zdjęcie - magiczne :)
OdpowiedzUsuń