Mamy nowy rok. Postanowiłam zatem zwrócić na moment Waszą uwagę. Czym?
Stereotypami.
Nasz kraj jest ich pełen. Środowisko, w którym przebywamy również. Właściwie są wszędzie. "Typowy Polak", "gimbus", "hipster", "artysta" i tak dalej. Każdemu z nas zdarza się od razu szufladkować, czyż nie? Tworzymy w umyśle początkowy obraz osoby i od razu oceniamy poprzez jego pryzmat. Według mnie takie "ocenianie z góry" jest przypadłością polskiej mentalności. Wszystko wiemy najlepiej, szczególnie na tematy, o których nie mamy pojęcia (oczywiście bardzo uogólniam, nie czujmy się urażeni).
Ile razy zdarza mi się słyszeć od znajomych: "Nie jesz mięsa? Haha, jesteś głupia!". Tak, jestem głupia. Dlaczego?
Bo mam swoje zdanie i większą świadomość na pewien temat? Trwam w pewnym postanowieniu? Nie zostałam pozbawiona wrażliwości? Któż zwraca na to uwagę? Ważne, że większość je mięso, ja nie, stąd szybka weryfikacja a w konsekwencji opinia. Bęc.
Może jednak powinniśmy otwierać umysły, starać się poznawać inne punkty widzenia i nie ulegać wcześniej wspomnianej mentalności? Trzeźwe myślenie pozwala otworzyć oczy i zauważyć, że nie wszystko, co przyjmuje się za normę, jest najlepsze.
Podałam jeden przykład, mogłabym jednak wymieniać jeszcze długo. Kościół, nauka, pieniądze, studia, a wokół krążąca hipokryzja.
***
Na zakończenie kilka zdjęć z ostatniej sesji. Starałyśmy się zwrócić uwagę na los zwierząt futerkowych. Ostatnio w naszym regionie zrobiło się głośniej na ten temat. Więcej możecie dowiedzieć się tutaj: http://elka.pl/content/view/73809/79/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz